..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

panna_cotta

Elusiaczek - a jakąś konkretną kurtkę dla 2 polecasz? To moje początki z chustą i pierwsza zima, a jestem jednak bardziej przekonana do takiego noszenia właśnie ze względu na kontrolę ciepła i łatwiejsze dociąganie przy mniejszej liczbie warstw.

elusiaczek

Ja miałam na zamówienie szytą kurtkę, na Węgrzech, bo tam wtedy mieszkałam. Z dostępnych na rynku nie wiem która jest najlepsza, chyba zależy komu na czym zależy, i w jakim stylu czuje się dobrze. Twiga ma fajne kurtki i polary, dużo osób chwali bluzy Mamma Studio, ale przy tych bluzach trzeba zdecydowanie lubić taki styl. Wiem, że są jeszcze jakieś inne kurtki/polary, ale nawet się nie orientuję w tym za bardzo.

krówka

na str. Lenny Lamb są tez... kurtki...

gyal

Muszę się pochwalić! Kieszonka idzie nam super, bo Młody już nie jest taki wiotki i ładnie trzyma głowę. Wczoraj zaliczylismy spacer, a dzisiaj przespał cała mszę w chuscie. Chusta jest cudowna! 💛
Zastanawiam się tylko jak nie zaziebic Młodego, bo przyjeżdżamy samochodem, a motamy się na dworze, a wiadomo, że Synu ubrany cienko do chusty. Jak robi się to szybko to nic mu się nie stanie?

kukułka

Busola

Jak ktoś jest zainteresowany to LittleFrog na facebooku zamieszcza teraz codziennie konkursy gdzie można wygrać chusty. Bo jest tydzień noszenia.

lisc

Ubranka z wełny merino - faktycznie takie super och i ach, zwłaszcza do chust?

Poluję obecnie na kombinezon polarowy, jednak specjalna kurtka dla dwojga nie będzie czymś dla nas... jeszcze myślę nad osłonką przeciwdeszczową na nosidło.

kukułka

merino nigdy nie miałam. i zyję.
wg mnie to raczej moda

krówka

ja mam spodnie dla syna z merino - super fakt, kupiłam z polecenia. Zapłaciłam 8zł Wesoly

i nie wiedziałam nawet jak to prac, ale w pralce z wełną nic sie nie stało. Chodzi po domu i koło domu... Wygladają jak zwykłe getry wiec szału na wyglad nie ma ale mają cos w sobie lekkie i ciepłe...
Do młodego mam polarek po synu kombinezon ale o-3 i bardziej 62/68 wiec utopi sie w nim teraz... Kurcze chuste chciałam jak najkrósza zeby nie ciągnąc ogonów ale na zimę trzeba jednak 4,6, bo kieszonke 4,2 sie nie zamotamz tymi ciuchami...

Karafka

Aaaaaa kupuje manduce

ale sie ciesze jupi!! Na moje rozwalone plecy najlepsza. Przymierzałam dzisiaj, była u mnie moja doradczyni żebym mnie nauczyć motać w bondolino na plecach. Ale na plecach w bondolino nie jest dla moich pleców juz tak wygodnie jak w manduce. Jeszcze buzzidil przymierzałam i tez było super ale na manduce sie lepiej ciężar jeszcze rozchodziły i młody lepiej siedział.

Widzialyscie nowe kolory manduci? Szał pal

chociaż najpierw sprobuje poszukać używki ale napaliłam sie na nowa, sa takie piękne!!!

Maz mnie zabije... chusta, ringsling, bondolino i teraz manduca.

Chyba musze urodzić jeszcze conajmniej trójkę dzieci hehe

aleen

To nie wiesz, że kolejne dzieci rodzi się by mieć kogo nosić i mieć pretekst do kolejnego zakupu?

Karafka

No tak! Jak urodzę to kupie sobie jeszcze elastyczna zeby odrazu moc nosić a nie karmić 24 h na dobe. Plan mam robic jak kukułka Wesoly

Matko ale jestem podjarana!

koszatniczka

No my się nosimy w manduci od wiosny i nie zamieniłabym na nic wiązanego. Dlatego bondolino u mnie odpadło, npo chustach chciałam mieć coś tylko na klamry Wesoly

W Pl śmieją się że noszę dziecko w plecaczku Wesoly

Karafka

Bondolino jest boskie, dla mnie to jest naj nosidło do noszenia z przodu. Chusta jest zbędna przy nim.

Ale u mnie definitywnie lepiej na plecach manduca bo ciezar idzie bardziej na biodro a w bondlonino bardziej na ramiona.

koszatniczka

Ale że ty swojego klocuszka tyle z przodu nosiłaś i jeszcze przy problemach z dyskami to podziwiam Karafko. Ja przy mojej jak miała 7kg to nie wyrabiałam