|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 9:40, 16 Lis 2007 Temat postu: "Homoseksualista mój bliźni"... |
|
|
... to temat nowego numeru "Znaku".
Halina Bortnowska napisał: | Przestrzeń publiczna stanowi miejsce, w którym powinny się ścierać rozmaite aspiracje i rozmaite przekonania – i powinny znajdować wyraz publiczny. To musi być respektowane! (...) Nie może być tak, że ktoś – policja czy nawet prezydent miasta – uważa się za właściciela przestrzeni publicznej i w związku z tym sądzi, iż ma prawo, a nawet obowiązek nią zarządzać wedle swoich własnych przekonań. Przekonania mają znaczenie w przestrzeni prywatnej. Ale nie wolno przestrzeni publicznej mylić z prywatną. Na tym tle aspiracje gejów i lesbijek, żeby – w przestrzeni publicznej właśnie – pokazać, że istnieją i do czego dążą, są w pełni zasadne, a my tego ich prawa musimy bronić. To, oczywiście, nie znaczy, że podzielamy ich orientację seksualną. (...) Jestem przekonana, że moralność wielokrotnie wymaga od nas o wiele więcej, niż kiedykolwiek mogłoby wymagać od nas prawo. |
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
Gorąco polecam. I od razu zastanawiam się, jak z tym - moim zdaniem - słusznym poglądem pogodzić wymaganie KK, aby wiara przejawiała się w sferze publicznej. To prawda, że moralność wymaga od nas o wiele więcej niż prawo - prosty przykład: możemy nie zgodzić się na aborcję, choć prawo w pewnych wypadkach ją dopuszcza. A jak ma się do tego ekskomunikowanie polityków, którzy głosują za legalizacją aborcji? Nijak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:43, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wiem czy bym się z tym cytatem zgodziła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:58, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
bardzo dobry cytat, zgadazam sie.
a do nastawienia KK do homoseksualistow.... no mi sie nie podoba.
ja zato jestem b. pozytywnie nastawiona , nawet idziemy na impereze niedlugo do uczelnianych homoseksualistow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:40, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
1. Parad równości i kampani reklamowych par tej samej płci trzymających się za ręce nie robią homoseksualiści, tylko GEJE i LESBIJKI.
Oni próbują wmówić społeczeństwu, że są reprezentantami wszystkich homoseksualistów, a to jest BZDURA. "Przedstawicielom" chodzi mi.in. o budżetowe pieniądze dla tzw. mniejszości, które nie wiadomo dlaczego mają zawsze przyklejoną nazwę "prześladowane".
2. Zwykły homoseksualista, tak jak zwykły heteroseksualita nie ma potrzeby demonstrować swojej orientacji seksualnej w paradach czy na wiecach, zachowuje ją w swojej prywatności. Zwykli homoseksualiści są źli na gejów i lisbijki, bo ich działania szkodzą życiu i interesom tych, co się ze swoją odmienną orientacją seksualną nie obnoszą i chcą żyć normalnie.
3. Prześladowania homoseksualistów nie widzę.
Jak się para heteroseksualna zbyt intensywnie całuje w parku, to parę przechodniów obrzuci ich zgorszonym wzrokiem. Jak idzie dwóch mężczyzn trzymając się za rękę ulicą, to też KILKA osób popatrzy na nich z dezaprobatą. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie wolno pytać o orientację seksualną (co by mogło godzić w homoseksualistów) ani o stan cywilno-rodzinny (co mogłoby uderzyć w młode kobiety - bo zaraz zajdzie w ciążę, albo w starych kawalerów - nie ma rodziny, to jest mniej zmotywowany).
Co to za dyskryminacja, kiedy i homo i hetero jej mogą doświadczyć tak samo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 10:48, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Od zawsze trwałam w przekonaniu, że "homoseksualista" to to samo, co "gej/lesbijka", pomijając oczywiście nacechowanie emocjonalne i stylistyczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:48, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
jestem za umiarkowanie - parady obściskujących się gejów sa niesmaczne.... i oni też powinni to uszanować, tak samo jak parady seskualne hetero - też uważam za niesmaczne....
każdemu nalezy się szacunek dlatego że jest i na pierwszy rzut oka nie wiemy co spowodowało w tym człowieku że stał się homoseksualistą.. jaka historia życiowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 10:56, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja ostatnio odnoszę wrażenie,że modnie jest mówić o homoseksualistach lub o lesbijkach,co przejawia się w wypowiedziach naszych politykówi nie tylko.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko ludziom o odmiennych orientacjach seksualnych, ale takie robienie z siebie męczenników mnie wkurza! i zastanawiam się czy faktycznie są oni tak dyskryminowani czy tylko chcą sie pokazać i "wydębić" ,tak jak pisała Bystra, kasę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
gościówa
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 11:33, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | czy faktycznie są oni tak dyskryminowani |
To wam coś pokażę. Strasznie ciekawy artykuł ze Znaku:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tam nie ma w ogóle słowa "dyskryminacja". Ale jest napisane o ludziach, którzy popadają w nerwice i różne problemy osobiste, bo boją się pogodzić z byciem gejem. Dlaczego? Gdyby ich otoczenie uważało bycie gejem za normalne, to nie baliby się przecież...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:11, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie GEJ czy LESBIJKA, to jest taki ktoś, kto obnosi się z tą swoją innością, chce wymusić na społeczeństwie akceptację dla swoich zachowań, jest za rozpustą - bo częste zmienianie partnerów czy przygodne kontakty seksualne to domena gejów i lesbijek (plus odpowiednie kluby), a nie homoseksualistów.
Homoseksualista to natomiast osoba, która ma homoseksualną orientację seksualną i się z tym nie obnosi, tylko chce normalnie żyć i być postrzegana tak jak każdy inny normalny człowiek, a nie gorzej ze względu na to, że jest homoseksualistą.
Problem w tym, że społeczeństwo patrzy na homoseksualistów tak jak na gei z parad, reklam, klubów, do których większość idzie po to, by zaliczyć jakiś seks.
Dlatego, żeby traktować miłosiernie prawdziwych, normalnych homoseksualistó potrzebne jest to rozróżnienie i niezgoda społeczna na parady równości itp. zjawiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 12:16, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie to pokrętne, Bystra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:28, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | niezgoda społeczna na parady równości itp. zjawiska. |
to zes pojechala Bystra
dla mnie GEJ czy PEDAL to poprostu inne, moze bardziej naszpikowane emocjami roznego typu, okreslenie homoseksualisty.
tak samo nie mam nic przeciwko paradzie milosci. nie mam ochoty to nie musze na to patrzec. ale niech kazdy ma prawo bawic sie po swojemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
gościówa
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 13:43, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aha, jeszcze jedna odpowiedź na pytanie, czy homoseksualiści są w polskim społeczeństwie dyskryminowani:
Zrobiono sondaż, kogo Polacy akceptowaliby jako swojego szefa.
Cytat: | Tylko 16 proc. Polaków dopuszcza geja lub lesbijkę jako szefa. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Najśmieszniejsze, że pewnie wielu Polaków ma szefów o orientacji homoseksualnej, ale o tym nawet nie wiedzą, bo niby dlaczego mają wiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sagitta
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:35, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="gościówa"] Cytat: |
Tam nie ma w ogóle słowa "dyskryminacja". Ale jest napisane o ludziach, którzy popadają w nerwice i różne problemy osobiste, bo boją się pogodzić z byciem gejem. Dlaczego? Gdyby ich otoczenie uważało bycie gejem za normalne, to nie baliby się przecież... |
Dziwna teoria o tym braku akceptacji otoczenia. Jak w takim razie wytłumaczysz nerwice u heteroseksualistów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 15:42, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z sagittą, że akurat ten tekst tego nie dowodzi. Raczej pokazuje problem z pogodzeniem orientacji seksualnej z przynależnością do KK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Pią 18:58, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm...trochę sie na tym znam, pisałam w szkole pracę zaliczeniową o podłozu homoseksualizmu. Nie jestem nietolerancyjna, szanuję innych ludzi, jednak jak pogodzić stanowisko Boga czarno na białym opisane w piśmie świętym: eksterminację homoseksualistów w sodomie i gomorze? słowa, że "męzczyźni kładący się z mężczyznami nie odziedziczą królestwa bożego"?
W pracy, którą pisałam udowadnialam, że większość ludzi(kobiet czy mężczyzn) o orientacjo homoseksualnej miało poważnie zaburzone kontakty rodzinne, najczęściej była to nadopiekuńcza matka i nieobecny, wycofany lub agresywny ojciec. Dość duzy procent tych ludzi miał też doświadczenia nadużyć seksualnych w dzieciństwie.
Słowo Gej z ang. oznacza "radosny" z czym całkowicie się nie zgadzam. Większośc gejów i lesbijek których znam, a w środowisku artystycznym jest ich dośc dużo, to ludzie, którzy może na zewnątrz są otwarci i kontaktoni jednak wewnatrz mają jakąś niezabliźniona ranę.
Gdy widzę parady równości, czy walkę homoseksualistów o równouprawnienie to czuję smutek. Niech to robią, nie da sie tego powstrzymać. Jednak czuję, że jest to tak naprawdę tryumf choroby rodziny kazdej z tych osób. Możecie się z tym zgadzać lub nie, mozecie sie wkurzać ale to jest moje niezmienne zdanie, łącznie z tym, że homoseksualizm(cokolwiek na ten temat mówi nauka) można skutecznie leczyć psychoterapią i nie jest on sprawa genetyczna(min dlatego, że nie sądzę by Bóg mógł zabić kogokolwiek kto jest chory i nie może tego zmienić). Osobiście znam osoby, które z powodzeniem przeszły taka przemianę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|