Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ŚLUZ - pytania i wątpliwości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:10, 05 Lut 2018    Temat postu:

to jest wada metod, bo w npr jest wpisany brak seksu w dni płodne lub wątpliwe - jeśli nie chce się począć dziecka. Tej wady nie ma FAM.A przy npr praktycznie nie da się uciec od rozkminiania - czy już można, czy jeszcze nie .... itd. ... i to jest smutne i siada na mózg Smutny - przynajmniej na mnie tak działało i do tej pory się nie uwolniłam, a to już jakieś 2,5 roku bez obserwacji. Powinnam chyba z forum zrezygnować. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:42, 05 Lut 2018    Temat postu:

Jak mówimy o NPR, to jasne, że to są wady tej metody. Smutny

Ja mam trochę inny problem, dlatego pisałam o metodzie rozumianej jako sposób obserwacji i wyciągania wniosków z tych obserwacji, jako element FAM. Na moje libido niestety zmiany hormonów w trakcie cyklu mocno oddziałują, na tyle, że (orto-)NPR to by była już nawet nie okresowa abstynencja, tylko niemalże białe małżeństwo. Przerabialiśmy NPR przez kilka miesięcy, więc wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:45, 05 Lut 2018    Temat postu:

to tym bardziej współczuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:08, 05 Lut 2018    Temat postu:

Z tego, co wnioskuję z Twoich postów, obie na ten moment nie cierpimy na długotrwały brak seksu, kiedy jest ochota, więc mogłoby być gorzej. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigma
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:30, 05 Lut 2018    Temat postu:

Ja w tym cyklu [link widoczny dla zalogowanych] akurat miałam taką sytuację, że trudno mi określić szczyt i nie wiem czy to dobrze zrobiłam. Od kilku miesięcy jak się obserwuję to jakoś dawałam radę, a teraz nie wiem... Zazwyczaj szczyt był 15/16dc, ale teraz obserwacje na to nie wskazują. 17dc dwa razy zabolał mnie jajnik, 18dc raz poczułam 'mokro' i to ma być pewny szczyt? Też tak macie że to takie drobiazgi przesądzają że to już szczyt? Trochę słaba ta pewność.... Tym bardziej, gdy właśnie w dni ewentualnego szczytu/okolic jest narzeczony i skąd mam wiedzieć, czy śluz to kwestia jakiegoś podniecenia podczas całowania, czy to akurat może szczyt.... Mam wrażenie, że śluz pojawia się też czasami przy wzmożonej aktywności, gdy dużo się dzieje itp. Również wtedy skąd mam to wiedzieć... ależ mnie to denerwuje... Mad

Ostatnio zmieniony przez Sigma dnia Pon 13:34, 05 Lut 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:01, 05 Lut 2018    Temat postu:

Jeśli wierzyć temu co masz na wykresie to nie zaobserwowałaś żadnego śluzu? Jeśli tak było - to faktycznie ciężko ten szczyt określić. Nie wiem czy to odczucie wystarczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:45, 05 Lut 2018    Temat postu:

Śluz jest w komentarzach (też w pierwszej chwili myślałam, że żadnego śluzu nie ma na wykresie), i tego tego 18 dc masz też zanotowane "Bj" ze znakiem zapytania – czyli nie tylko było mokro, ale też jakiś śluz? Ja w bieżącym cyklu miałam jeden dzień śluzu szklistego (w pierwszym dniu wzrostu tempertaury), poza tym tylko tylko kremisty, całkiem nierozciągliwy. Ten jeden dzień oznaczyłam jako szczyt (i przedwcześnie podwyższoną oczywiście), mimo, że mnie to zaskoczyło, bo do tej pory zawsze miałam kilka dni śluzu lepszej jakości, wiedziałam, że niebawem należy spodziewać się szczytu i wzrostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigma
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:23, 05 Lut 2018    Temat postu:

Mam dużo określeń na konsystencję i kolor, a widziałam, że w enpr jako opcję rozwijalną do "śluz" można wybrać tylko jedną, to bym dłuugo musiała wymyślać określenia a i tak musiałabym patrzeć na komentarz bo nie spamiętam tylu kolorów stąd piszę określenia na piechotę.
Ten śluz 18 dc to żółtawe białko jajka. Na ogół białko jajka nie jest u mnie żółtawe, stąd "?". No właśnie Muflon, ja na ogół też mam kilka dni takiego lepszego i potrafię dość często zauważać "mokro" (ale to brzmi...), a w tym cyklu ani razu nie zaobserwowałam śluzu klarownego szklistego, nic a nic :\ i cały ten cykl taki ubogi w śluz. Odkąd się obserwuję do celów NPR ani razu nie miałam takiego suchego cyklu. Jak czytałam o metodzie Roetzera, nie natknęłam się na poradę co robić w takiej sytuacji. Czy w ciemno liczyć te wyższe, powiedzmy wtedy 4 dla pewności?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:06, 05 Lut 2018    Temat postu:

Ja bym jednak uznała ten śluz za szczyt, bo wygląda na to, że był najlepszy w całym cyklu (chociaż gorszy, niż Twój standardowy szczytowy), czyli zgodnie z metodą. Wesoly Jakby się nie dało nic a nic zaobserować, to wtedy faktycznie metoda objawowo-termiczna byłaby nie do stosowania.

Ja mam teraz drugi z rządu taki prawie bezśluzowy cykl. W poprzednim akurat nie mierzyłam, więc jak miałam jeden jedyny dzień dość byle-jakiego 18 dc, to pomyślałam, że pewnie się dopiero rozkręca podejście do owulacji, a jak potem dalej nic, to uznałam, że się jednak znowu jajniki rozmyśliły. Ale patrząc post factum, to jednak niemal na pewno było to (no chyba, że krwawienie było śródcykliczne, ale wątpię, bo za dużo elementów do siebie pasowało). Więc w tym cyklu to już nie budziło u mnie takich wątpliwości, zwłaszcza, że tym razem widzę, że pasuje do temperatury.


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pon 17:06, 05 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vetira
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:44, 05 Lut 2018    Temat postu:

Nie wiem, czy nie pytałam już o to, ale nie mogę znaleźć takiego posta, a wolę się upewnić - w fazie wyższych temperatur zmiana śluzu albo ponowne odczucie mokro nie zmienia faktu, że jest to nadal niepłodność bezwględna? Faza trzecia oczywiście wyznaczona po szczycie i 3 wyższych temperaturach, a po dniach ewidentnie suchych nagle pojawiło się odczucie "mokro" na dwa dni i zniknęło.

Można po wyznaczeniu III fazy w ogóle przestać obserwować śluz? To takie pytanie już na przyszłość, bo wiem, że jako niedoświadczona muszę i tak robić to niezależnie od dnia cyklu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:14, 05 Lut 2018    Temat postu:

Po wyznaczeniu III fazy można już w ogóle nie mierzyć i nie obserwować śluzu – temperatura, śluz i odczucia nie mają wtedy znaczenia, niepłodność jest zawsze do końca cyklu. A tak w ogóle to wiele kobiet przed @ ma śluz typu płodnego, odczucie mokro czy uczucie jak przy „wnikliwej obserwacji”, wynika to ze zmian w poziomach hormonów, kiedy ogranizm przygotowuje się do zakończenia cyklu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigma
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:57, 13 Lut 2018    Temat postu:

A zakładając hipotetycznie, że w danym cyklu z jakiś względów nie zaobserwuję szczytu (któryś cykl taki mam, same temp bez komentarzy w excelu), czy któraś inna metoda pozwala wyznaczyć III fazę na podstawie temperatur? Gdzieś się spotkałam ze stwierdzeniem, że czeka się do 4 wyższej, ale wolę się upewnić Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 10 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:14, 13 Lut 2018    Temat postu:

Na pewno jest coś takiego, jak reguła ścisła termiczna, ale jest dość restrykcyjna (chyba 4 wyższe temperatury, brak spadków, wszystkie 0,2 nad linią podstawową – w związku z tym nie każdy cykl daje się w ten sposób zinterpretować) i ma PI>0 (według Wikipedii 0,8-1,2).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:17, 14 Lut 2018    Temat postu:

W metodzie LMM jest specjalna reguła temperaturowa - 4 wyższe temperatury, z czego 3 ostatnie, kolejne temperatury na co najmniej poziomie wyższym (może być tak, że wzrost, kilka temperatur, które nie spełniają tego warunku i np. dopiero po tygodniu łapie się te 3 temperatury).

Roetzer chyba nie ma czegoś takiego, pozwala czekać na 4 temperatury, jeśli obserwowało się ciągle suchość (a nie gdy się nie obserwowało w ogóle śluzu, tylko temperaturę).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vetira
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:35, 15 Lut 2018    Temat postu:

A powiedzcie mi, czy dobrze myślę - odczucie wilgotno jest (że tak powiem) bardziej wiążące od stałej wydzieliny?
Już lepiej mi idzie z określaniem śluzu, ale te odczucia to jeszcze muszę wyczuć, ale zakładając że taki dziwny mix mi się trafił, to już liczy się to do płodnych? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> NPR
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 19 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin