Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jakie są ważne przyczyny pozwalające na unikanie poczęcia?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:02, 24 Paź 2010    Temat postu:

ty się w tej chwili nie nadajesz do podjęcia jakiejkolwiek odpowiedzialności
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:04, 24 Paź 2010    Temat postu:

Twoja subiektywna opinia. Ja chcę wziąść odpowiedzialność za swoje i jego życie, w tym życie duchowe, dlatego tak ważne jest regularne przystępowanie do sakramentów. Chyba nawet i na naukach przedmałżeńskich mówili że wspólna modlitwa, sakramenty są ważne w budowaniu małżeństwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:10, 24 Paź 2010    Temat postu:

Skoro polubiliśmy się, zżyliśmy się ze sobą nie potrafiłabym odejść od niego z tego powodu że ma trudności w życiu duchowym.
Raczej chciałabym przez rozmowę powiedzieć czym dla mnie są w życiu sakramenty, dlaczego jest to ważne dla mnie w okresie narzeczeństwa, a potem małżeństwa. I takie rozmowy właśnie mieliśmy przeprowadzać na tym przygotowaniu do malżeństwa metodą dialogową. Dopiero gdy nie będzie dało się dojść do porozumienia odejde od niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10110
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:42, 24 Paź 2010    Temat postu:

Susa, ten kurs metodą dialogową to super sprawa, polecam. Myślę, że może Wam się bardzo przydać, o ile będziecie ze sobą szczerzy i otwarci na rozmowę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:16, 24 Paź 2010    Temat postu:

susa napisał:
Twoja subiektywna opinia. Ja chcę wziąść odpowiedzialność za swoje i jego życie, w tym życie duchowe, dlatego tak ważne jest regularne przystępowanie do sakramentów. Chyba nawet i na naukach przedmałżeńskich mówili że wspólna modlitwa, sakramenty są ważne w budowaniu małżeństwa.

ze chcesz - nie znaczy ze potrafisz
a ze raczej nie potrafisz- wynika ze wsyztskich innych tu napisaych przez Ciebie postow


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Nie 13:17, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:20, 24 Paź 2010    Temat postu:

Nie zaniżaj mi samooceny, kukułka. Ja kieruję się sumieniem oświeconym łaską Bożą. I to nie ze mną, a z chłopakiem jest coś nie tak, bo ja spowiadam się w miarę regularnie, a on ma długie przerwy w spowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:21, 24 Paź 2010    Temat postu:

susa napisał:
Skoro polubiliśmy się, zżyliśmy się ze sobą nie potrafiłabym odejść od niego z tego powodu że ma trudności w życiu duchowym.
Raczej chciałabym przez rozmowę powiedzieć czym dla mnie są w życiu sakramenty, dlaczego jest to ważne dla mnie w okresie narzeczeństwa, a potem małżeństwa. I takie rozmowy właśnie mieliśmy przeprowadzać na tym przygotowaniu do malżeństwa metodą dialogową. Dopiero gdy nie będzie dało się dojść do porozumienia odejde od niego.


Ty go nie kohasz, Ty sie na niego uwzielas.

Tez mysle, ze z nim cos nie tak. Skoro tyle czasu jest z Toba i nie wie z kim ma do czynienia...to nie swiadczy o nim dobrze. No i ze mimo uczestnictwa w kursie malzenskim nie wie, jak przeniesc dialog w zycie codzienne... Co on, na ksiezycu buja? Moim zdaniem oboje sie chyba trafnie dobraliscie, ale w zyciu malzenskim to Was sorry nie widze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:18, 24 Paź 2010    Temat postu:

tak się zastanawiam, czy ktoś po przeczytaniu takiego wątku może mieć jeszcze wątpliwości co do zasadności powodu 'niedojrzałość do podjęcia obowiązków małżeńskich" przy orzekaniu nieważności małżeństwa...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:42, 24 Paź 2010    Temat postu:

susa napisał:
Ja kieruję się sumieniem oświeconym łaską Bożą. I to nie ze mną, a z chłopakiem jest coś nie tak, bo ja spowiadam się w miarę regularnie, a on ma długie przerwy w spowiedzi.


Cytat:
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł (1 Kor 10, 12)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 24 Paź 2010    Temat postu:

Kukułko, psycholog pracy zalecił mi afirmacje czyli pozytywne myślenie o sobie, a Ty robisz co innego. Ja naprawdę jestem wartościowym człowiekiem zdolnym do samodzielnych decyzji i odpowiedzialnosci za swoje życie.

Wracam właśnie z randki. I mam dobrą wiadomość - chłopak był na czuwaniu nocnym i ... przystąpił do spowiedzi. Wciąż więc daję szansę temu związkowi, może coś jeszcze z tego będzie. Jestem związana z kultem Bożego Miłosierdzia więc moje zobowiązania z tym związane to również pociągnięcie drugiej osoby do Miłosiernego Jezusa. Więc mogę mówić jak przezywam Sakramenty, że pragnę tego także dla drugiej osoby i dlaczego to dla mnie ważne w okresie narzeczeństwa, a potem małżeństwa. I to jest w ramach tego dialogu.
Chciałam też powiedzieć, że wbrew waszej opinii z inicjatywy chłopaka krystalizują się plany ślubne. Na ten temat chcemy się spotkać z księdzem w poradni szczegółowo porozmawiać o wszystkich obawach.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Nie 19:13, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:00, 24 Paź 2010    Temat postu:

O ludzie przezytalam caly watek (1,5 h) i estem przerazona!!!! jak mozna myslec o malzenstwie na zasadzie ze sie polubilismy!!!! ,alzenstwo to milosc!! milosc bezwarunkowa!! "poszedl na nocne czuwanie i do spowiedzi wiec daje mu jeszcze szanse... Porazka jakas! Ja sie nie dziwie ze boisz sie konfrontacji z ksiedzem, bo wiesz, ze jesli bedziesz szczera z ksiedzem to ksiadz ci powie ze twoje malzenstwo nie moze byc zawarte bo bedzie niewazne - wypelnia sie nawet protokoly, czy malzenstwo nie jest warunkowe a w twoim przypadku by bylo!!!! Zastanawia mnie tylko jedna rzecz- po co byc z kim kogo sie nie kocha? Ze wzgledu na wiek? Skoro i tak sie nie kochacie "fizycznie" to po coo z nim jestes? Bo go lubisz?

Przeczytaj sboie humn o milosci i zerknij co Bog mowi o milosci:
[link widoczny dla zalogowanych]

"...nie szuka swego" A ty sie zastanawiasz jak wuyjsc obonna reka z niewygodnych sytuacji. Gdybys kochala swojego chlopaka to nie mialabys tych dylematow teraz. Moglyby sue pojawic po 2 dziecku gdzybys nie miala co do garnka wlozyc. Kazdy wiazac sie ze soba ma jakies plany na temat ilosci dzieci ale to sa tylko plany a nie obawy!!!!

Ja ci daje dobra rade. Powiedz chlopakowi co do niego czujesz, że go nie kochasz. Bo to jest najwazniejsze. Jesli nawet wexmiejsz ten slub to bedzie on niewazy a ty bedziesz zyc w grzechu, bo bedzie on niewazny a bedzie skonsumowany, a ponadto chlopaka mozesz oklamac, ale Pana Boga niestety juz nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:10, 24 Paź 2010    Temat postu:

maniusa1 napisał:
Ja sie nie dziwie ze boisz sie konfrontacji z ksiedzem, bo wiesz, ze jesli bedziesz szczera z ksiedzem to ksiadz ci powie ze twoje malzenstwo nie moze byc zawarte bo bedzie niewazne -

Ja sie nie boję konfrontacji z księdzem, a wręcz pragnę tej rozmowy w trójkę, którą mi zaproponował chłopak, a którą podchwyciłam.
Chcę księdzu powiedzieć jakie mam obawy, wątpliwości, a także oczekiwania wobec chłopaka, czego nie mam chłopakowi odwagi powiedzieć prosto w oczy.
I zobaczymy co wyjdzie z tej rozmowy. Bo mi się wydaje, że pomoże nam ona w dojrzałym przygotowaniu się do podjęcia tej decyzji.

A co do miłości: to był pierwszy rozwód w Strefie Przeznaczeni.pl, dziewczyna była ślepo zakochana w chłopaku, gdy wzięli ślub zaczął ją źle traktować. I ona wystąpiła o wniosek o stwierdzenie nieważności małżeństwa, pomimo że zawierając z nim małżeństwo była w nim zakochana. Ja nie chcę popełnić takiego błędu że działam pod wpływem ślepego uczucia, dlatego aż do przesady tak poważną decyzję poddaję pod roztropną rozwagę.

I co to znaczy, że malżeństwo warunkowe jest nieważne. Na kursie dla narzeczonych na karteczkach mieliśmy napisać o swoich oczekiwaniach a potem o nich porozmawiać. I o to mi chodzi. Chcę tylko chłopakowi zakomunikować swoje oczekiwania wobec przyszłego małżeństwa.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Nie 21:16, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:15, 24 Paź 2010    Temat postu:

najpierw to Ty daj chłopakowi do przeczytania wszystkie swoje posty z tego forum bo on musi cię znać taka jaką jesteś naprawdę. Jeśli przed ślubem on nie będzie wiedział tego wszystkiego twoje małżeństwo może być nieważne bo on będzie myślał że ożenił się z kimś zupełnie innym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maniusa1
znawca NPR



Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:16, 24 Paź 2010    Temat postu:

tylko u was sytuacja jest odwrotna!!! to on jest pewno slepo zakochany a ty go nie kochasz i stawiasz przed nim jakies warunki. Jak on tego nie wytrzyma to skonczy sie tak samo jak piszesz : Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:19, 24 Paź 2010    Temat postu:

Cytat:
Chcę księdzu powiedzieć jakie mam obawy, wątpliwości, a także oczekiwania wobec chłopaka, czego nie mam chłopakowi odwagi powiedzieć prosto w oczy.


Czyli księdzu powiesz, a kandydatowi na męża nie masz odwagi? To z księdzem chcesz wziąć ślub, czy z tym chłopakiem?

Susa jest jeszcze jedno wyjście dla Ciebie. Idź do zakonu, będziesz żyć w łasce przez całe swoje życie, będziesz blisko Boga i osoby otaczające Cię też, nie zmarnujesz nikomu innemu życia, nie będziesz się musiała martwić, że mężowi odbije i będzie wymuszał na Tobie współżycie, nie będziesz miała problemu z pytaniem w jakimś tam rachunku sumienia o ważnych powodach odkładania potomstwa, nie będziesz miała też problemu, że chcesz mieć tylko dwoje dzieci, a powinnaś chcieć więcej. Same plusy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 34, 35, 36  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 10 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin