..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia

O 18, jakoś po święcie Miłosierdzia chyba, więc możliwe, ze bedę przypadkowi goscie Wesoly

W ogóle fajna sprawa jednak ślub w oktawie Wielkanocy i w wigilię Niedzieli Miłosierdzia.

kap

18, wow

u nas najczęściej są śluby 13-14, nawet w kościele dają przedział 13-16, wybraliśmy 15 Wesoly

My łapiemy się jeszcze na okres Wielkanocny Wesoly

buba

Ja właśnie wczoraj załatwiłam i będzie 14. Wesoly

Ja bym może wolała 15, ale narzeczonemu zależało, żeby nie było za późno (chodzi gł. o dziadków, którzy i tak będą się krócej z nami bawić i o obiad, żeby nie był za późno).
Dla mnie 16 to chyba już tak najpóźniej jak bym chciała...

brain

16.30 u nas i bylo idealnie. Dla mnie ślub kuzyna o 12.00 byl kosmosem

buba

Czyli zależy od ludzi właśnie. Mruga

kap

Niektórzy jadają obiady w południe to jak ślub jest o 14, 15 czy później to głodówkę mają, bo wcześniej to się nie zdąży zjeść.

Chociaż 16.30 to dla mnie za późno

umałabym z nerwów do tej godziny

buba

My swoją drogą ostatnio byliśmy na ślubie o 13, jedzenie i tak dostaliśmy dopiero o 15, więc zakładamy, że u nas to będzie 16...
Wiadomo, że zwykle przed weselem się ludzie nie objadają jak świnki, bo liczą na wyżerę. Mruga

Ale to są szczegóły tak naprawdę - godzina w tę czy w tamtą. Mruga

tilia

A jak ślub jest o 14 to jest zabawa do północy?

Bo ja bym wtedy na pewno nie dała rady wytrzymać do rana Mruga

Chociaż tak sobie teraz myślę, że u nas życzenia będą po zmroku... Hm wcześniej o tym nie pomyślałam... hm i co teraz?

kap

Byłam na ślubie o 12 i z wesela wyszłam ok 1 ale to w związku z transportem, a np ślub o 15 i wesele do 4-5 to norma Mruga

Miśka

tilia, wszystkie śluby na jakich bywałam były najpóźniej o 14 i zabawa trwała do 3-5 rano. Mój brat miał ślub o 15, a wesele skończyło się o 6 rano, więc wiesz, wiele zależy od temperamentu gości Wesoly

Pamiętam jak my uzgadnialiśmy godzinę i chciałam 12. Oczy księdza były wielkości pięciozłotówki

. Wytargował się z nami na 15, choć dla mnie najpóźniejsza godzina na ślub to 14. Efekt był taki, że obiad o 16 minął w milczeniu (!). Wszyscy byli tak głodni, że jedzenie znikało w tempie zastraszającym. Przynajmniej miałam pewność, że gościom smakuje

.

tilia

Może ja jestem taka nie wytrzymała

Kurcze może da sie przesunąć na 17, bo coś mnie te ciemności zaczęły niepokoić...

kap

W kwietniu o 19 to chyba jeszcze jasno... Mruga

Sporo czasu jeszcze to pewnie bez trudu przesuniecie Wesoly

Miśka

Tilia, zależy czy życzenia będziecie przyjmować pod kościołem, czy np. na sali. Jak w sali, to chyba ciemności na dworze nie byłyby problemem Wesoly

ika

Myśmy mieli o 14, ostatnio dwa sluby u nas o 15. Te godziny wydają mi się idealne Wesoly

Ślub bardzo szybko mija a od tej 20 czy 21 jakby sie mialo zacząć to na prawde malo czasu. Raz musialam isc do pracy w dzien slubu przyjaciolki wiec przyszlismy dopiero na wesele na 21 i czulam ogromny niedosyt !! Wyszlismy jako ostatni po 4 a ja dalej bylam niewybawiona.

tilia

Teraz specjalnie sprawdziłam i zachodzi gdzieś o 18:30. Ale plus taki, że kościół pięknie oświetlony jest w nocy.
U mnie dochodzi to, że pewnie będę miała soczewki, a za długo ich nie mogę trzymać na oczach. Ale pomyślimy o przesunięciu o godzinę.