Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:17, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem czy będę umiała taki spokój zachować jak się u mnie akcja będzie rozkręcać. Podziwiam, naprawdę. I trzymam kciuki za jak najlepsze rozwinięcie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:18, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
hermiona, nie musisz pędzić, zwłaszcza jeśli masz wizytę wieczorem. Ale chyba naprawdę jest już bardzo, bardzo blisko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:19, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kurczę mój mąż i koleżanką mówią o mnie to samo a ja nie wiem o co im chodzi
Jakoś racjonalnie się czuje mimo wszystko. Zobaczymy co będzie jak zacznie mnie naprawdę boleć.
Napisałam mojemu mężowi co się dzieje to mi odpisał że jest tak podekscytowany że nie może już pracować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:21, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Hermiona teoretycznie jak odejdą wody to powinno się już jechać do szpitala, choć to oczywiście może jeszcze dłuugo potrwać, ale wtedy możesz być monitorowana itp.
Czekamy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:22, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Hermiona trzymam kciuki zeby to juz byl koniec jednak bo widze ze juz pare dni Cie meczy Ja tez bym czekala na wizyte do wieczora jesli obecny stan sie nie zmieni.
Ewcia to nie spokoj raczej tylko dezorientacja co uznac za porod juz a co nie i zeby nie wyjsc na przewrazliwiona wariatke Zreszta po swoim porodzie ja uwazam ze warto poczekac spokojnie w domu niz leciec do szpitala od razu i tam sie wynudzic i wyczekac w obcym miejscu, bez znajomego kibelka itp
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:27, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
jak się sączą, a nie chlusnęły, wywołując skurcze co 5 minut, a są czyste, to siedź do wieczora w domu. Ale noc możecie mieć pełną wrażeń
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:30, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Wiecie może też oczytalam się dużo o babkach które za wcześnie jechały na porodowke i nie chce tam sterczec skoro w domu mam fajną wannę i wlasny prysznic. A nic jednoznacznego się nie dzieje.
Edit: mam nadzieję że to bedzie dzisiaj a nie że z tej historii zrobi się tasiemiec
Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Pią 13:31, 16 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:31, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie wczoraj miałam rozmowę z doktorem z "mojego" szpitala i podobnie mówił - więc się nastawiam na wyczekanie w domu ile się da. Tylko że się najnormalniej w świecie boję. Zobaczę jak będzie. W każdym razie wiem już co oferuje ten szpital. Znieczulenia nie ma - jak fizjologia, to fizjologia. USG przed porodem jest (!). Jak się przeciąga, to nie męczą i nie czekają z cesarką - "max 10 godzin" (haha to spoko, nie? ). Doczekać ile się da w domu, "bo w szpitalu nie ma miejsca" i poza tym atmosfera jednak nerwowa już. No i nacięcie jest w standardzie "bo nie ma się czasu bawić powoli, my tu mamy kilkanaście porodów dziennie"
Pierwszy poród to nie będą dwie godzinki, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:40, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ewcia, trochę marny ten szpital masz z opisu
hermiona, weź trochę się poruszaj. U mnie chlust był konkret, ale leciało dodatkowo przy ruchach, tj. zapewne wtedy, gdy główka przepuściła do kanaliku trochę wód. Ale oczywiście odejście odejściu nierówne i niektórym sączą się długo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:53, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jola - to najlepszy szpital w okolicy. Tyle że ogromny młyn. To, co jest dla mnie istotnym kryterium, to najwyższy stopień referencyjności, jeśli chodzi o opiekę nad noworodkiem. Inaczej mówiąc, dziecko jest tam najbezpieczniejsze. Poza tym nie marzę jakoś o forsowaniu natury za wszelką cenę (np. wzroku albo mojego lub Małej zdrowia czy życia), więc wolę taki, gdzie w razie poważniejszych problemów zrobią mi tę cesarkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:55, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No rozumiem, kryteriów wyboru jest bardzo wiele ale jednak rutyna bywa szkodliwa, sama rozumiesz. Różnie bywa u różnych kobitek, ja mam porównanie tylko swoich 2 porodów w różnych szpitalach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:06, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Obawiam się, że rutyny nie uniknę w żadnym z lokalnych szpitali. Jest tłok i kolejka rodzących. Gdzie ten ujemny przyrost naturalny?.. Nie tutaj
Jest jeszcze szpital prywatny - tam jest indywidualne podejście, znieczulenie, ochrona krocza, sensowne szycie i ludzkie podejście. Ale jak się coś dzieje z dzieckiem albo poród wygląda na "powikłany", to i tak się jedzie do tego "mojego". No i nie stać mnie na taki luksus Choć faktycznie znajome, które tam rodziły, mają pozytywne wrażenia porodowe. Trudno, nie ma takiej opcji, więc nawet nie będę o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:09, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
hermiona napisał: |
Edit: mam nadzieję że to bedzie dzisiaj a nie że z tej historii zrobi się tasiemiec  |
Hehe strona 10456 a hermiona nie rodzi ... Serwer siada ....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:21, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
hm, ciekawe, czy nie jesteśmy z tych samych okolic u mnie jest podobna sytuacja
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:24, 16 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Hermiona jak się sączą to nie jedź, chyba, że mają podejrzany kolor lub zapach. Wody się ciągle odnawiają, więc sączące się nie powinny szkodzić dziecku.
Mi jak chlusnęły to pojechałam po 3 godzinach i uważam, że dalej za szybko...
Gam padłam!!!!!
Tu tyle się dzieje a ja muszę pędzić na egzamin z npr!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|