..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

aleen · Wysłany: Sob 1:14, 05 Mar 2016 Temat postu:

Już niedługo i będziesz spacerowala z dzieciem na zewnątrz Wesoly

anuszkaja · Wysłany: Sob 6:51, 05 Mar 2016 Temat postu:

Aleen, ja już nie wierzę, że ta ciąża się kiedyś skończy. Lekarze kłamią. I Wy też klamiecie, że z dziećmi do domu wracacie. Pewnie dalej z brzuchami biegacie Wesoly

aleen · Wysłany: Sob 9:02, 05 Mar 2016 Temat postu:

Moja pierwsza ciąża zakończyła się w 41 tc. Dziecko ważył 5100. Byłam wielka i nie tylko brzuch. Macica uciekała na naczynia krwionośne, e nogach miałam tyle wody że zrobiły mi się rozstępy. Pęcherz zgnieciony, zadyszka po krótkim wysiłku. Mega zgaga i kilka pobudek w nocy. Jak ja chciałam urodzić.
Anuszkaja ja mam wrażenie, że Twój poród już trwa, to bardzo długi poród. Ale lada dzień obudzisz się z dzieckiem na klatce piersiowej. Wyjdzie samo i sobie popelznie do mleczka Wesoly

anuszkaja · Wysłany: Sob 16:23, 05 Mar 2016 Temat postu:

Aleen! 5100?! Nasza młoda niby 3kg a ja ledwo zipię... Nie umiem sobie nawet wyobrazić w jakich bólach zwigalas taki brzuch Smutny

Busola · Wysłany: Śro 8:08, 09 Mar 2016 Temat postu:

tak sobie pzypomniałam w innym wątku.
I pomyślałam, że z ciekawości zapytam. rozeszły mi się mięśnie na brzuchu. Pani doktor zauważyła i mi pokazał, bo ja w ogóle nie zwróciłam na to uwagi. Mam teraz taki pasek mieśni przez środek brzucha ok 10 cm, i potem po bokach przez dłuugi fragment brzucha w ogóle nie ma mięśni. I tak teoretycznie się zastanawiam - jakbym jednak miałą cesarkę - to czy mogliby ją zrobić tak, żeby wyjąć dziecko pomiędzy mięśniami? Żeby w ogóle ich nie ciąć, nie rwać? robi się w ogóle coś takiego?
No i czy po ciaży to wróci do normy? Pani dr. powiedziała, że niekoniecznie.

emma · Wysłany: Śro 8:50, 09 Mar 2016 Temat postu:

Busola Koszatniczka się zna na tym trochę.
Podobno teraz cc robią tak, że nie tną mięśni tylko rozsuwają.
Po porodzie robi się specjalne ćwiczenia, ale np nie można zwykłych brzuszków bo tylko pogarszają sprawę.

hermiona · Wysłany: Śro 14:00, 09 Mar 2016 Temat postu:

kurde brzuch mnie boli. od poniedziałku jakoś tak przez pewien czas i przechodzi Smutny

wbijam do gina Smutny

gyal

cisza na forum, to sobie ponarzekam, że dziś mam taką zgagę, że nie daję sobie zupełnie rady...
już nie pamiętam dolegliwości z I trymestru, reszta ciąży minęła wspaniale i mogłam góry przenosić, no a w tym tygodniu to mnie zaboli, to zakłuje, to Młody wciska stopy w żebra, no a dziś ta cholerna zgaga. Chyba rzeczywiście na końcówce ma się już dość Mruga

a teraz koniec narzekania, wracam do pieczenia placka z rabarbarem

aleen

nie wiem czy rabarbar dobry na zgagę będzie Mruga

gyal

na pewno gorący rabarbar nie jest dobry dla języka - tak, oparzyłam się, bo z łakomstwa musiałam zjeść kawałek ciasta prosto z pieca

Karafka

Renie i ... Byle do konca Mruga

dasz rade

krówka

czy mieliscie bakterie w moczu? co robiliscie? jeszcze białko?

fiamma75

Pamiętam z patologii, że dziewczyny od razu kładziono do szpitala jak były bakterie w moczu. Białko w moczu w ciąży - szybko do lekarza. Fizjologicznie występować może wyłącznie po ciężkiej pracy fizycznej np. mój mąż miał po 15 km biegu, ale w następnym badaniu już jest ok.

Karafka

Białko to odrazu alarm czy to nie gestoza... Szybko do gina. A jak ciśnienie?

krówka

cisnienie niskie, robie powtórkę badań w tym tygodniu. O dziwo o tych wynikach dowiedziałam sie od innego gina ze złe-prywatny.
W ciazy z synem ciagłe nieliczne bakterie ale bez białka i cukru.
Ten mój lekarz gin i połozna stw. ze w ciazy mogą być Smutny

co do niego chodze...nfz- brak mi słów. Pije wiecej wody, bo za mało płynow miałam na bank.