..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Jadzia

Biała krosta na ustach to musiała być opryszczka. Ja też nie byłam pewna, czy miałam wcześniej opryszkę. Lekarz kazał mi nie panikować, leczyć miejscowo i pojawić się u niego, jakby opryszka jakoś bardzo się nasilala. Niestety mojej córce ostatnio ciągle wyskakuje opryszka, już nie wiem, jak ją uodpornić. Lekarz zalecił dużo ruchu, uprawianie jakiegoś sportu. Ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży z witaminami B, dzięki temu wydaje mi się, że mam większa odporność, jak nie brałam kilka dni, zrobił mi się zajad.

buba

Busola

boli mnie od jakiegoś czasu pośladek i udo - tak jakby nerw? czy coś. Lekarka mówiła, że może jest jakis ucisk gdzieś. Do tego doszły jeszcze jakby bóle kości w spojeniu łonowym. to nie jest cały czas, tak po trochę, nie utrudnia na razie życia, ale mnie niepokoi. Czy to może być jakieś specyficzne ułożenie dziecka?

anuszkaja

Nacisk na nerw mam od dłuższego czasu, od 3 dni boli tak specyficznie, ze jak zle nogę przy stawaniu uloze, nie taki kąt, to czuje jakby mi ktoś nóż wbijal. A poza tym to boli cały czas, od ledzwi, przez posladek i udo. I niestety myślę ze to "normalne". Mowilam ginowi, tylko głową pokiwal na znak ze go to nie dziwi.
Bóle spojenia i wiezadel przychodzą mi falowo, trwają kilka dni i lagodnieja. Pojawiają się gdy wagowo mloda bardziej przyspiesza. Ostatnio z bolu wiezadel ciężko mi nogi podnosić żeby majtki czy skarpetki założyć, ale brzuch wywalilo, wiec tłumacze sobie ze pewnie znowu w szybkim czasie urosla.
Pewnie Twój maluszek Busola tez juz wagowo zaczyna organizmowi ciazyc Wesoly

Busola

no - ja się dziwie bo przy pierwszym takich bulów nie miałam, lekarka w sumie powiedziała też, że z tym się nic nie da zrobić. Ale jak u niej byłam to tych bóli spojenia jeszcze nie było. Dziś od rana ból uda w konkretnym miejscu.

aleen

Jak boli pośladek i udo z tyłu to nerw kulszowy. Pewnie jest jakiś ucisk. Mnie czasem pobolewało albo nagle prąd przechodzi i szybko mijało. Co do spojenia to nie trzeba się dziwić, że boli w końcu oprócz dzieska dzwiga wody płodowe, wielką macicę, łożysko i wszystkie narządy wewnętrzne, które są w jamie brzusznej na codzień Mruga

anuszkaja

Dzisiejsza noc pobila wszystkie jak do tej pory, to był dramat w kilku aktach.
Ok 3 nad ranem zaczęło mi się robic "zle". Nie umialam tego okreslic, bylo mi nieodbrze, czulam niepokoj, nie moglam lezec, nie moglam siedziec, nie moglam chodzic. Jak sie dobrze wybudzilam to ogarnelam, ze mam skurcze. Do tego doszly bole jak na miesiaczke. Zaczelam liczyc skurcze i 4 pod rzad byly w serii 7min-7min-5min-7min. Potem co 15min az do calkowitego wyciszenia. Od 5 rano zero.
Zadzwonilam rano do lekarza, kazal na pogotowie podjechac.
I co? Nico.
Ktg w normie, szyjka dluzsza niz przy ostatnim badaniu, mloda hasa jak zwykle.
Na moje pytanie "Czyli ja tak moge miec i nie musze wiecej przyjezdzac?" uslyszalam, ze za kazdym razem przy takiej akcji mam przyjechac do kontroli na izbe, bo tym razem nie było nic a innym moze sie porod zaczac.
Ech, jak nie urok to sraczka.
Jedyna pociecha, ze mloda przybrala juz do 1,850 kg, co mnie niezmiernie raduje Wesoly

buba

Matko, Anuszkaja, ale masz emocje...
Który to tc? Wesoly

Karafka

no ja mialam bardzo regularne skurcze w 32 tc, ciagly sie dosc dlugo, ktg pokazywalo piekne gory i doliny, niezly szok i strach przezylam. Niby na szyjke nie dzialaly, ale po paru dniach po tych skurczach szyjka nagle zaczela sie skracac i musialam duzo lezec.

anuszkaja, polecam ci z calego serca bardzo duzo magnezu, minimum 500 mg na dobe. Ja bralam od wtedy jeszcze Bryophyllum (ale wyciag 50%, nie typowe homeo - w polsce raczej niepopularne) i skurcze ustaly.

lisc

Opisalas dokladnie to, co mnie meczy! Tylko Tobie zaczelo sie duzo wczesniej, u mnie wystapilo 2 razy teraz w 39 tyg... i u mnie to trening macicy i falszywy alarm - a dzis ludzilam sie, naprawde wierzylam, ze skurcze zaczna bolec i to juz bedzie porod...

Karafka

lisc, ja tak ludze sie co pare godzin Mruga

anuszkaja

Buba, 32 tydz, jeszcze ze 3 tyg spokoju od takich cyrków moglabym mieć, ech Smutny

Karafka, przyjmuje 400mg, 2x po 200, myślisz żeby brać 2x po 300? Bo kurde 3x po 200 to juz nie wiem gdzie upychac żeby bez innych leków bylo.
Liść, będąc na Twoim etapie ciąży to by mnie taka akcja nie martwiła, co najwyżej wkurzala, ze mysle ze to juz a tu figa. Ja to dla dobra mlodej jeszcze min z miesiąc powinnam w ciąży pobyc...
Hahaha, jak tylko rano otwieram oczy to na forum wchodze żeby zobaczyć czy któraś urodziła

I nie mam pomysłu którą obstawic jako pierwszą

lisc

Fakt, ja sie juz nie martwie o donoszenie i zycie dziecka, ale po prostu bol spojenia, ktory pojawil mi sie w tym tyg kompletnie mnie lamie i strasznie chce urodzic bo chyba tylko moze byc gorzej... no i stresuje sie, ze podczas takiej akcji nie wylapie TEGO momentu i urodze w domu lub aucie

choc polozna i inne kobiety zapewniaja, ze jak sie porod zacznie to nie idzie przegapic

Karafka

Anuszkaja spokojnie 600 możesz brać. Ja powyżej miałam juz biegunki. Ale kazda z nas inaczej reaguje.
Dostałaś jakieś leki? Wiem ze w Polsce sie inaczej podchodzi do leków w ciazy niz w de.

Liść, nie przegapisz. Ja mam bóle spojenia juz bardzo długo wiec znam je az za dobrze.
Daleko masz do szpitala?

lisc

20 minut to zajmie
Obym ruszyla o czasie, nie stresuje mnie juz sam porod, tylko by spokojnie zdarzyc